Obsługiwane przez usługę Blogger.

Tematem lipca 2021 roku powinien być projekt "Polskiego" Ładu, wyjście z Unii Europejskiej za sprawą TK i prokuratora stanu wojennego, aktywisty PZPR - Stanisława Piotrowicza oraz zamach na wolne media poprzez ustawę anty-TVN. Ponieważ sytuacja wciąż jest dynamiczna, a nie chcemy uprawiać propagandy. Zachowajmy więc dystans i zwrócimy uwagę na "sukces rządu PiS" jakim miał być jedyny w pełni zrealizowany projekt socjalny: 500+.

Pogłębiający się spadek dzietności

Okazuje się, że rządy PiS i ich sztandarowy projekt 500+ nie tylko nie przyczyniły się do wzrostu urodzeń w Polsce, ale go zahamowały. Do tego sabotaż w służbie zdrowia, z jakim mamy do czynienia od początku pandemii przyczynił się do największej śmiertelności wśród Polaków od czasu II Wojny Światowej. Sygnały są niepokojące. Liczba Polaków spada w tak szybkim tempie, że za 10 - 20 lat spowoduje to trwały kryzys gospodarczy. Zerwane zostaną solidarnościowe więzy międzypokoleniowe w społeczeństwie. System świadczeń społecznych załamie się z powodu znacznego przekroczenia ilości świadczeniobiorców w stosunku do ilości osób czynnych zawodowo. Obniżenie wieku emerytalnego i zwolnienie młodych ludzi z płacenia podatków jedynie przyspiesza ten moment.
 

Europejska zima demograficzna 

Nieuczciwością byłoby obarczanie rządów PiS za wywołanie efektu zimy demograficznej. Ze spadkiem dzietności mamy do czynienia od lat 60-tych XX wieku. To trwała tendencja, która trwa już dwa pokolenia. Na początku XXI wieku doszło do tak drastycznego spadku urodzeń, że doszło do przekroczenia progu zastępowalności pokoleń. W efekcie tempo spadku urodzeń wśród Europejczyków będzie się gwałtownie zwiększać, a imigranci z Azji i Afryki wyprą ludność etniczną, w sposób naturalny przejmując nad nimi władazę. 
 
 


Zima demograficzna

Pojęcie zima demograficzna zaczęło funkcjonować w przestrzeni analizy statystycznej w latach 70-tych. Niestety publikacje z tego okresu nie przebiły się do szerszego odbioru. Spadek dzietności upatruje się w podniesieniu świadomości kobiet. Wydłużył się znacznie okres w jakim kobieta się kształci. To otwiera przed nimi niedostępne do tej pory zawody. Zwiększa ich zarobki i uaktywnia pęd do kariery. Z jednej strony kobiety stały się równoprawnymi partnerami dla mężczyzn na rynku pracy, z drugiej wprowadzenie nowoczesnych i łatwych w użyciu środków antykoncepcyjnych ułatwiło świadome planowanie potomstwa. Ideologia Kościoła katolickiego tłumaczy to oddzieleniem u kobiet seksualności od prokreacji. Wyznawcy tej ideologii nie zauważyli nawet, że wraz z podniesieniem świadomości seksualnej naturalnie zmniejszyła się ilość przeprowadzanych aborcji. Zaczęli więc ich szukać w wadach prenatalnych, u kobiet gwałconych i chorych, u których ciąża jest bezpośrednim zagrożeniem życia matki i płodu. 
 

Choroby cywilizacyjne

Oprócz przyczyn natury cywilizacyjnej mamy do czynienia z chorobami społecznymi powodującymi obniżenie płodności. Przede wszystkim zdolność rozrodczą obniża zanieczyszczenie przemysłowe środowiska. Od połowy XX wieku smog na Śląsku przyczyniał się do znacznie wyższej liczby poronień. Teraz dochodzi do tego powszechny wszędzie mikro plastik. Badania butelek dla niemowląt używanych od lat jasno wykazały, że zawarty w nich bisfenol A (BPA) powoduje niepłodność u mężczyzn. W czasach, gdy woda i większość dostępnych w sklepach napoi i produktów spożywczych sprzedawana jest w opakowaniach plastikowych to może potęgować zagrożenie dla ludzi. Wprawdzie oficjalnie mówi się o wycofaniu z produkcji tworzyw z zawartością bisfenolu A, to zauważmy, że gdy go używano też twierdzono, że jest nieszkodliwy.    

Obniżenie ilości i wieku zawieranych małżeństw

Skoro dla ideologii Kościoła katolickiego nierozerwalność małżeństwa jest tak ważna, akt ślubu stał się czymś niepotrzebnym dla młodych ludzi. Poza tym chcą wejść w dorosłe życie z dobrą pracą i mieszkaniem. Małżeństwo stało się niepotrzebnym luksusem! Nie chcą narażać się Kościołowi katolickiemu ewentualnym rozwodem. W efekcie małżeństwa są zawierane coraz później lub wcale.

Strategia demograficzna w Polsce

Zmiany w ilości urodzeń najlepiej widać w Polsce. Kiedy na zachodzie ostrzegano przed starzeniem się społeczeństwa w komunistycznej Polsce mieliśmy najwyższą ilość urodzeń. Mimo że nie było 500+, nie było agresywnej ideologii Kościoła katolickiego rodziły się rekordowe ilości dzieci. Jedyne co dał młodym małżeństwom Jaruzelski był kredyt dla Młodych Małżeństw. Wynika z tego, że przeciętni ludzie w stanie wojennym czuli się mniej zagrożeni niż dziś. Może dlatego, że ZOMO nie biło kobiet metalowymi pałkami jak to widzieliśmy w tym roku na Żoliborzu. W Polsce prawa kobiet zamieniono na wyssane z palca zasady jakie dyktuje ideologia Kościoła katolickiego, która nie ma nic wspólnego z wartościami chrześcijańskimi. Kobiety i ich dziećmi są zabawkami w rękach duchownych i nawiedzonych polityków. Eksperymentują z nimi jakby byli ich właścicielami. Odebrano im wszelkie prawa i ochronę chociażby przed biciem i gwałceniem (wypowiedzenie konwencji stambulskiej). Zabrano im program in vitro dzięki któremu co roku rodziło się blisko 30 tys. dzieci. 
Taka ideologia nie służy świadomemu macierzyństwu. 
 

Wysoka umieralność w okresie pandemii

Drugą przyczyną ujemnego przyrostu ludności jest katastrofalny stan służby zdrowia. Od początku pandemii brak spójnej polityki ochrony zdrowia przyczynił się w Polsce do najwyższej śmiertelności na świecie. W tym czasie rząd PiS zajmował się jedynie łamaniem prawa w zakresie ograniczenia swobód obywatelskich Polaków. Niszczono przedsiębiorców i osoby protestujące na ulicach. Poszczególni politycy robili majątki na przekrętach związanych z "ochroną zdrowia". Maseczki, respiratory, budowanie pustych szpitali zajmujących się jedynie szczepieniami, to tylko najważniejsze afery tego rządu w okresie pandemii. W tym czasie umierały tysiące Polaków. Zamknięcie przez ministra zdrowia dostępu do innych świadczeń medycznych, nie związanych z epidemią pociągnęło ze sobą kolejne nadliczbowe zgony z powodu nie leczonych chorób serca, krążenia i nowotworów. Kolejni Polacy będą umierać jesienią, bo rząd zamiast szczepić Polaków wysyła szczepionki do zaprzyjaźnionych krajów na wschód. Nie wprowadza obowiązkowych szczepień, a wręcz wspiera antyszczepionkowców. Przykładem takiej działalności jest atak przedstawicieli rządu na pracowników domu dziecka z którego inicjatywy zaszczepiono przebywające tam dzieci. Chciano niemal publicznie zlinczować w obecności TVP-is pracujący tam personel. Dopiero prośba o pomoc TVN uratowała sytuację. Przypominamy, że to TVP dostało miliony złotych od PiS na propagowanie programu szczepień, a TVN nie dostało ani złotówki. Chociaż to TVN propaguje szczepienia. TVP-is z wielomiliardowym budżetem nie wspiera nawet służące społeczeństwu działania WOŚP.
 
 

Niewolnicza praca personelu medycznego

Największą zbrodnią polityków PiS jest oszustwo finansowe dokonane na pracownikach służby zdrowia. To jest tak jak z projektem wież Kaczyńskiego. Robotę zlecono, ale za to nie zapłacono. Za całodobową pracę personelu medycznego, z poświęceniem własnego życia lekarze dostali 17 zł podwyżki. Jednocześnie za bycie w pracy bez żadnych pacjentów w szpitalach "narodowych" wybrańcy PiS-u dostawali trzykrotnie wyższe wynagrodzenie. Jednocześnie ratownikom medycznym pensje obniżono. Dodatkowo przejęto dobrze funkcjonujące szpitale miejskie, aby je jak w PRL-u przekształcić w szpitale dla swoich. Skandalem jest przykład z Warszawy, gdzie wojewoda od miasta żąda pieniędzy na szpital, który wcześniej ukradł warszawiakom. To czarno rysuje widok na jesienną falę pandemii, tym bardziej, że chorować będą głównie młodzi ludzie w wieku produkcyjnym. 

Skutki gospodarcze zimy demograficznej

Agresywna polityka rządu PiS wobec kobiet nie wróży nic dobrego na najbliższe lata. Ministerstwo oświaty już zapowiedziało wdrożenie dla szkół programu cnót niewieścich. To ma oznaczać ogłupianie dzieci. Brak przepisów antysmogowych, wypowiedzenie ustawy antyprzemocowej, brak mieszkań, pauperyzacja społeczeństwa, upadek służby zdrowia, czy agresywna ideologia Kościoła katolickiego powodują, że niechęć młodych ludzi do zakładania trwałych związków będzie narastać. Rok 2020 był rekordowy pod względem zmniejszenia ludności w Polsce. Poprzez nieodpowiedzialną politykę PiS-u ubyło w Polsce 122 100 obywateli (urodziło się 355,3 tys, zmarło 477,4 tys.). To tak jakby z mapy Polski zniknął Wałbrzych, Elbląg, Płock czy Opole. Zmniejszona liczba ludności to kolejny krok do starzenia się społeczeństwa. Oznacza to, że osoby czynne zawodowo muszą płacić wyższe podatki i daniny społeczne, żeby utrzymać przekupstwo swoich działaczy i elektoratu przez PiS. To już teraz widać w "Polskim" Ładzie. Grupą uprzywilejowaną są w Polsce pracownicy spółek skarbu państwa. Ich zarobki są wielokrotnie wyższe od płacy minimalnej. Jednak państwo ciągle najwięcej zarabia na najuboższych. Zabiera się im prawo do odliczania od dochodu ubezpieczenia zdrowotnego ( w tym emerytom i rencistom) i bezrobotnym. W ten sposób zapowiadana już teraz 3 procentowa (?!) rewaloryzacja rent i emerytur jest co najmniej dziwnym posunięciem, tym bardziej, że w przyszłym roku odebrane będzie prawo do 13 i 14. Jak ci ludzie opłacą drożejący o 15 % prąd i gaz? Niewspółmiernie drożeje również paliwo. Ceny w sklepach z każdym dniem są coraz wyższe. 
 

Skutki zimy demograficznej dla osób prowadzących działalność gospodarczą

Kryzys gospodarczy wywołany zimą demograficzną odbije się przede wszystkim na osobach prowadzących własną działalność gospodarczą. Rok 2022 będzie rokiem rekordowego wzrostu składek na ZUS. Przyczyną jest rekordowy wzrost wynagrodzeń w spółkach skarbu państwa zarządzanych przez rodziny działaczy PiS. Do tego będą to składki płacone bez możliwości odliczenia co w większości małych firm przekroczy płacony do tej pory podatek dochodowy, a straty nie będą refinansowane. Obniżka podatków, czy zwiększenie kwoty wolnej od opodatkowania, de facto nie będzie miała jakiegokolwiek znaczenia w ich portfelach. W efekcie wiele drobnych firm upadnie, co dodatkowo przyczyni się do kolejnych podwyżek podatków. Kolejne lockdown'y pogrzebią całkowicie chęć do prowadzenia własnych firm.
Ostatni gasi światło.

#demografia #kryzys gospodarczy #zima demograficzna #Polski Ład #polityka PiS #nepotyzm #Strajk Kobiet #inflacja #przyrost ludności #śmiertelność Polaków

Demografia wyznacza trwały kryzys gospodarczy