Obsługiwane przez usługę Blogger.

Trylogia "Matrix" braci Wachowskich nie jest dla wszystkich zrozumiała. Dwa równoległe, przemieszane ze sobą światy. Jeden rzeczywisty, drugi wirtualny. Oglądając ten film, a zwłaszcza jego kolejne części widzowie są już tak zakręceni, że tracą orientację co jest w wymiarze rzeczywistym, a co jest urojeniem. Niepokój pomieszania jaźni jest tak silny, że każdy nowy "Matrix" staje się wyzwaniem dla oglądających. Nic więc dziwnego, że określenie to przyjęło się jako nazwa określająca zmiany w ordynacji podatkowej dotyczących VAT. Jako "nowa matryca stawek VAT" (New MATRIX VAT).


Stawka podatku VAT


Wprowadzenie stawek VAT w wysokości 23 % było "zabiegiem chwilowym" do którego posunęła się poprzednia władza, jako antidotum na chwilowy kryzys ekonomiczny. Krytyka tego posunięcia była jednym z głównych nośników zmiany jakie trzy lata temu zaproponowała ówczesna opozycja. Między innymi, to dzięki obietnicy przywrócenia 22 % stawki VAT dostali się do władzy. Teraz mijają trzy lata ich rządów, a temat stawek VAT jest jak Matrix w filmach braci Wachowskich. Tym bardziej, że premier, którego specjalizacją jest gospodarka był twarzą wyborów samorządowych i wszystko wskazuje na to, że nią pozostanie w kolejnych wyborach.


Podatek VAT od lat był daniną na temat, której uczciwi ludzie nie dyskutują tylko płacą. Narzucam marżę i od niej, wartości dodanej, płacę podatek. Zastąpił on dawny podatek obrotowy i był uważany jako właściwe opodatkowanie przychodu. Jego powszechność i świadomość, że płacą go wszyscy ma   znaczenie edukacyjne. Danina sprawiedliwa i powszechna.


Podatek VAT - obietnice vs. rzeczywistość


Startując do wyborów obecna władza obiecała obniżenie podatków, w tym składek VAT. Zmiana punktu widzenia z opozycyjnej partii populistycznej, na partię rządzącą skorygowała ich dawne hasła przedwyborcze. Trudno jest hojnie rozdawać prezenty elektoratowi, a jednocześnie korygować nadmierny fiskalizm. Trzy lata trwało, jak rząd pochylił się nad zmianami w wysokości obowiązujących stawek VAT.

W sierpniu bieżącego roku rozpoczęły się prace nad nowelizacją ustawy o VAT. Od początku prowadzonych prac legislacyjnych rząd podkreślał, że nie chodzi jedynie o mechaniczną zamianę wysokości stawek VAT z 23 na 22 % i z 8 na 7%. Rząd poczuł misję stworzenia "nowej matrycy" stawek VAT (new Matrix). Takie podejście możemy prosto przetłumaczyć na zrozumiały język. Po prostu rząd nie przywróci dawnych stawek VAT które obiecywał w kampanii wyborczej. Tak jak w większości spraw spornych i strajków, wprowadzenie zmian obiecuje dopiero po skończeniu ich kadencji. Gdy już być może nie będzie rządził. Czyli przygotowuje zmiany na przyszłość, dla tych co wygrają następne wybory, by mogli dalej lekceważąc elektorat obiecywać kolejne gruszki na wierzbie.  A przynajmniej powrócić do populistycznych haseł.


Kto dziś pamięta o obiecanych w 2005 roku 3 mln mieszkań?


Niestety my podatnicy musimy do tych wszystkich projektów podchodzić poważnie, bo od większości z nich zależy przyszły byt naszych firm i pracujących w nich ludzi. O tym oczywiście obecna władza w ogóle nie myśli.

Listopadowy projekt zmian w stawkach podatku VAT jest jak scenariusz z filmów braci Wachowskich. Jak inaczej nazwać wyznacznik stawki VAT od pieczywa. Obecnie stawka VAT tego produktu jest ściśle uzależniona od ilości dni ile ma pieczywo od upieczenia. 5, 8 czy 23 % jest stawką do interpretacji w zależności od daty ważności do spożycia. No chyba, że zostanie podarowane bezdomnym to fiskus zażąda nawet 23 %.


Podstawa naliczania stawek VAT 

Do tej pory podstawą naliczania stawek VAT była klasyfikacja PKWiU której gospodarzem był GUS. O nieporozumieniach i słabej jakości pracy urzędników GUS pisaliśmy już na tym blogu. Byli jak państwo w państwie, które dbało o swoją interpretację jak o dojną krowę, która daje im pokaźne źródło dochodów. Teraz ma powstać nowa klasyfikacja towarów do stawek VAT. Klasyfikacja CN ( Combined Nomenclature) nowa wersja Nomenklatury scalonej. Tą klasyfikacją od lat posługujemy się w obrocie towarów na rynku europejskim. Od 2005 roku stanowi wykładnię w klasyfikacji stawek VAT w obrocie międzynarodowym. Klasyfikacja scalona była powiązana z klasyfikacją PKWiU, ale teraz ma ją zastąpić.

Ministerstwo Finansów z niepokojem zauważyło, że dowolna interpretacja klasyfikacji PKWiU przez GUS wprowadza jedynie chaos i postanowił z tym skończyć. Pisaliśmy o tym w artykule Jak prawidłowo ustalić PKD, oficjalne zapytanie do GUS . Teraz po zmianach PKWiU ma ograniczać się jedynie do usług. Ustalanie stawki VAT ma być po zmianach uproszczone. Przywołany przykład stawki VAT na pieczywo ma skończyć z uzależnieniem jej od terminu przydatności do spożycia. VAT na pieczywo ma zawsze wynosić 5 % niezależnie od terminu wypieku, czy przydatności do spożycia. Podobnie ma być z owocami.

   

Dla kogo niższy VAT?

Ministerstwo Finansów chce wszystkie kontrowersyjne stawki VAT obniżyć w dół. Dotyczy to większości produktów dla niemowląt dla których proponuje 5 % stawkę VAT. Podobnie jest ze środkami higienicznymi dla kobiet. Na niski VAT nie mogą zaś liczyć amatorzy przegrzebek. Kawior i ośmiorniczki mają mieć 23 % VAT. Cóż ich sława z taśm w studium nagraniowym "Sowa i przyjaciele" musi mieć swój wyraz w populistycznej relacji. Co temu są winne przegrzebki - nie wiadomo. Elektorat nie je ośmiornic więc to wystarczy by karać amatorów zdrowej żywności 23 % stawką VAT, klasyfikując je do kategorii premium.

Z projektu ustawy jasno wynika, że rządu nie stać na przywrócenie oprocentowania VAT z 23 na 22 %. Tak miało się stać z końcem 2018 roku z mocy tymczasowej nowelizacji ustawy o VAT z 2011 roku. Z projektu ustawy wynika, że w 2019 roku nie będą przywrócone poprzednie stawki VAT.


Rezygnacji z PKWiU jako podstawy określania wysokości stawki VAT

Z pewnością krokiem w dobrym kierunku jest projekt rezygnacji z PKWiU jako podstawy określania wysokości stawki VAT. Klasyfikacja ta była tworzona dla potrzeb zbierania krajowych danych statystycznych. Odbiegała od realiów rzeczywistych rodzajów działalności gospodarczych. Zakwalifikowanie faktycznie prowadzonej działalności w PKWiU tworzyło nieporozumienia i konflikty. Często sądowe. GUS z interpretacji klasyfikacji PKWiU względem konkretnych przypadków działalności zrobił sobie źródło dochodów. Do tego ich interpretacje niczego nie wnosiły. Dzięki temu możliwe były nadużycia i nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych.

Osobiście kiedyś zadałem pytanie do GUS odnośnie jednej czynności usługowej. Dostałem interpretację o zakwalifikowaniu tej usługi do 7 różnych działów w PKWiU. Oczywiście z różnymi stawkami VAT. 
Dlaczego? 
Bo GUS kasuje za odpowiedź od każdego wskazanego numeru PKWiU. Im więcej nawet sprzecznych odpowiedzi tym więcej kasy płacimy za bezwartościową odpowiedź. 
 
Zgodnie w propozycją rządu ujednoliconą 5% stawką VAT będzie objęte pieczywo w tym wyroby cukiernicze, zupy, buliony, żywność homogenizowana i dietetyczna, a także owoce tropikalne, cytrusowe i niektóre orzechy. Z artykułów spożywczych 5 % stawką VAT będą objęte przyprawy,  musztarda, papryka. Poza tym książki, gazety, czasopisma.

Wyższe 23 % stawki VAT będą dotyczyć soków owocowych i warzywnych innych niż 100 %, lodów, owoców morza.

 

Czym ma być WIS?

Od 1 kwietnia 2019 roku każda osoba prowadząca działalność gospodarczą będzie mogła wystąpić o wydanie wiążącej informacji stawkowej (WIS). Informacja będzie obejmować wysokości stawki VAT, akcyzy i taryfy przy imporcie i eksporcie towaru. Informacja WIS będzie charakteryzowała się walorem ochronnym względem podatnika jak również innych podatników, jeżeli sprzedawany towar będzie odpowiadał opisowi zawartemu w WIS. Dzięki temu osoby prowadzące działalność będą mieć pewność i potwierdzenie prawidłowości ustalonej stawki VAT. Organem odwoławczym do instytucji WSI ma być Szef Krajowej Administracji Skarbowej.


Projekt ustawy nadal nie wyprowadza nas z VAT-owskiego Matrixu. Dlaczego woda z herbatą jest objęta 5 % stawką VAT, a woda z kranu 8 %.  Tym bardziej, że w Europie nawet woda w butelkach jest opodatkowana najniższą stawką VAT. Dlaczego musi zawierać cukier by była tańsza?


Zmiany mają wejść z życie od 1 stycznia 2020 roku. Część od 1 kwietnia 2019 roku.
Ministerstwo nie planuje w tej chwili obniżyć stawki VAT 23% i 8%.



#nowa matryca #VAT #ordynacja podatkowa #istotne zmiany #WIS #wiążąca informacja stawkowa #klasyfikacja CH #nomenklatura scalona

Podatek VAT. Istotne zmiany w ordynacji podatkowej


Trylogia "Matrix" braci Wachowskich nie jest dla wszystkich zrozumiała. Dwa równoległe, przemieszane ze sobą światy. Jeden rzeczywisty, drugi wirtualny. Oglądając ten film, a zwłaszcza jego kolejne części widzowie są już tak zakręceni, że tracą orientację co jest w wymiarze rzeczywistym, a co jest urojeniem. Niepokój pomieszania jaźni jest tak silny, że każdy nowy "Matrix" staje się wyzwaniem dla oglądających. Nic więc dziwnego, że określenie to przyjęło się jako nazwa określająca zmiany w ordynacji podatkowej dotyczących VAT. Jako "nowa matryca stawek VAT" (New MATRIX VAT).


Stawka podatku VAT


Wprowadzenie stawek VAT w wysokości 23 % było "zabiegiem chwilowym" do którego posunęła się poprzednia władza, jako antidotum na chwilowy kryzys ekonomiczny. Krytyka tego posunięcia była jednym z głównych nośników zmiany jakie trzy lata temu zaproponowała ówczesna opozycja. Między innymi, to dzięki obietnicy przywrócenia 22 % stawki VAT dostali się do władzy. Teraz mijają trzy lata ich rządów, a temat stawek VAT jest jak Matrix w filmach braci Wachowskich. Tym bardziej, że premier, którego specjalizacją jest gospodarka był twarzą wyborów samorządowych i wszystko wskazuje na to, że nią pozostanie w kolejnych wyborach.


Podatek VAT od lat był daniną na temat, której uczciwi ludzie nie dyskutują tylko płacą. Narzucam marżę i od niej, wartości dodanej, płacę podatek. Zastąpił on dawny podatek obrotowy i był uważany jako właściwe opodatkowanie przychodu. Jego powszechność i świadomość, że płacą go wszyscy ma   znaczenie edukacyjne. Danina sprawiedliwa i powszechna.


Podatek VAT - obietnice vs. rzeczywistość


Startując do wyborów obecna władza obiecała obniżenie podatków, w tym składek VAT. Zmiana punktu widzenia z opozycyjnej partii populistycznej, na partię rządzącą skorygowała ich dawne hasła przedwyborcze. Trudno jest hojnie rozdawać prezenty elektoratowi, a jednocześnie korygować nadmierny fiskalizm. Trzy lata trwało, jak rząd pochylił się nad zmianami w wysokości obowiązujących stawek VAT.

W sierpniu bieżącego roku rozpoczęły się prace nad nowelizacją ustawy o VAT. Od początku prowadzonych prac legislacyjnych rząd podkreślał, że nie chodzi jedynie o mechaniczną zamianę wysokości stawek VAT z 23 na 22 % i z 8 na 7%. Rząd poczuł misję stworzenia "nowej matrycy" stawek VAT (new Matrix). Takie podejście możemy prosto przetłumaczyć na zrozumiały język. Po prostu rząd nie przywróci dawnych stawek VAT które obiecywał w kampanii wyborczej. Tak jak w większości spraw spornych i strajków, wprowadzenie zmian obiecuje dopiero po skończeniu ich kadencji. Gdy już być może nie będzie rządził. Czyli przygotowuje zmiany na przyszłość, dla tych co wygrają następne wybory, by mogli dalej lekceważąc elektorat obiecywać kolejne gruszki na wierzbie.  A przynajmniej powrócić do populistycznych haseł.


Kto dziś pamięta o obiecanych w 2005 roku 3 mln mieszkań?


Niestety my podatnicy musimy do tych wszystkich projektów podchodzić poważnie, bo od większości z nich zależy przyszły byt naszych firm i pracujących w nich ludzi. O tym oczywiście obecna władza w ogóle nie myśli.

Listopadowy projekt zmian w stawkach podatku VAT jest jak scenariusz z filmów braci Wachowskich. Jak inaczej nazwać wyznacznik stawki VAT od pieczywa. Obecnie stawka VAT tego produktu jest ściśle uzależniona od ilości dni ile ma pieczywo od upieczenia. 5, 8 czy 23 % jest stawką do interpretacji w zależności od daty ważności do spożycia. No chyba, że zostanie podarowane bezdomnym to fiskus zażąda nawet 23 %.


Podstawa naliczania stawek VAT 

Do tej pory podstawą naliczania stawek VAT była klasyfikacja PKWiU której gospodarzem był GUS. O nieporozumieniach i słabej jakości pracy urzędników GUS pisaliśmy już na tym blogu. Byli jak państwo w państwie, które dbało o swoją interpretację jak o dojną krowę, która daje im pokaźne źródło dochodów. Teraz ma powstać nowa klasyfikacja towarów do stawek VAT. Klasyfikacja CN ( Combined Nomenclature) nowa wersja Nomenklatury scalonej. Tą klasyfikacją od lat posługujemy się w obrocie towarów na rynku europejskim. Od 2005 roku stanowi wykładnię w klasyfikacji stawek VAT w obrocie międzynarodowym. Klasyfikacja scalona była powiązana z klasyfikacją PKWiU, ale teraz ma ją zastąpić.

Ministerstwo Finansów z niepokojem zauważyło, że dowolna interpretacja klasyfikacji PKWiU przez GUS wprowadza jedynie chaos i postanowił z tym skończyć. Pisaliśmy o tym w artykule Jak prawidłowo ustalić PKD, oficjalne zapytanie do GUS . Teraz po zmianach PKWiU ma ograniczać się jedynie do usług. Ustalanie stawki VAT ma być po zmianach uproszczone. Przywołany przykład stawki VAT na pieczywo ma skończyć z uzależnieniem jej od terminu przydatności do spożycia. VAT na pieczywo ma zawsze wynosić 5 % niezależnie od terminu wypieku, czy przydatności do spożycia. Podobnie ma być z owocami.

   

Dla kogo niższy VAT?

Ministerstwo Finansów chce wszystkie kontrowersyjne stawki VAT obniżyć w dół. Dotyczy to większości produktów dla niemowląt dla których proponuje 5 % stawkę VAT. Podobnie jest ze środkami higienicznymi dla kobiet. Na niski VAT nie mogą zaś liczyć amatorzy przegrzebek. Kawior i ośmiorniczki mają mieć 23 % VAT. Cóż ich sława z taśm w studium nagraniowym "Sowa i przyjaciele" musi mieć swój wyraz w populistycznej relacji. Co temu są winne przegrzebki - nie wiadomo. Elektorat nie je ośmiornic więc to wystarczy by karać amatorów zdrowej żywności 23 % stawką VAT, klasyfikując je do kategorii premium.

Z projektu ustawy jasno wynika, że rządu nie stać na przywrócenie oprocentowania VAT z 23 na 22 %. Tak miało się stać z końcem 2018 roku z mocy tymczasowej nowelizacji ustawy o VAT z 2011 roku. Z projektu ustawy wynika, że w 2019 roku nie będą przywrócone poprzednie stawki VAT.


Rezygnacji z PKWiU jako podstawy określania wysokości stawki VAT

Z pewnością krokiem w dobrym kierunku jest projekt rezygnacji z PKWiU jako podstawy określania wysokości stawki VAT. Klasyfikacja ta była tworzona dla potrzeb zbierania krajowych danych statystycznych. Odbiegała od realiów rzeczywistych rodzajów działalności gospodarczych. Zakwalifikowanie faktycznie prowadzonej działalności w PKWiU tworzyło nieporozumienia i konflikty. Często sądowe. GUS z interpretacji klasyfikacji PKWiU względem konkretnych przypadków działalności zrobił sobie źródło dochodów. Do tego ich interpretacje niczego nie wnosiły. Dzięki temu możliwe były nadużycia i nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych.

Osobiście kiedyś zadałem pytanie do GUS odnośnie jednej czynności usługowej. Dostałem interpretację o zakwalifikowaniu tej usługi do 7 różnych działów w PKWiU. Oczywiście z różnymi stawkami VAT. 
Dlaczego? 
Bo GUS kasuje za odpowiedź od każdego wskazanego numeru PKWiU. Im więcej nawet sprzecznych odpowiedzi tym więcej kasy płacimy za bezwartościową odpowiedź. 
 
Zgodnie w propozycją rządu ujednoliconą 5% stawką VAT będzie objęte pieczywo w tym wyroby cukiernicze, zupy, buliony, żywność homogenizowana i dietetyczna, a także owoce tropikalne, cytrusowe i niektóre orzechy. Z artykułów spożywczych 5 % stawką VAT będą objęte przyprawy,  musztarda, papryka. Poza tym książki, gazety, czasopisma.

Wyższe 23 % stawki VAT będą dotyczyć soków owocowych i warzywnych innych niż 100 %, lodów, owoców morza.

 

Czym ma być WIS?

Od 1 kwietnia 2019 roku każda osoba prowadząca działalność gospodarczą będzie mogła wystąpić o wydanie wiążącej informacji stawkowej (WIS). Informacja będzie obejmować wysokości stawki VAT, akcyzy i taryfy przy imporcie i eksporcie towaru. Informacja WIS będzie charakteryzowała się walorem ochronnym względem podatnika jak również innych podatników, jeżeli sprzedawany towar będzie odpowiadał opisowi zawartemu w WIS. Dzięki temu osoby prowadzące działalność będą mieć pewność i potwierdzenie prawidłowości ustalonej stawki VAT. Organem odwoławczym do instytucji WSI ma być Szef Krajowej Administracji Skarbowej.


Projekt ustawy nadal nie wyprowadza nas z VAT-owskiego Matrixu. Dlaczego woda z herbatą jest objęta 5 % stawką VAT, a woda z kranu 8 %.  Tym bardziej, że w Europie nawet woda w butelkach jest opodatkowana najniższą stawką VAT. Dlaczego musi zawierać cukier by była tańsza?


Zmiany mają wejść z życie od 1 stycznia 2020 roku. Część od 1 kwietnia 2019 roku.
Ministerstwo nie planuje w tej chwili obniżyć stawki VAT 23% i 8%.



#nowa matryca #VAT #ordynacja podatkowa #istotne zmiany #WIS #wiążąca informacja stawkowa #klasyfikacja CH #nomenklatura scalona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz